Przedstawiciele władz Łodzi, Pabianic i Zgierza oraz Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej i Przewozów Regionalnych podpisali w piątek umowę w sprawie Wspólnego Biletu Aglomeracyjnego. 30-dniowy bilet normalny będzie kosztował 180 zł (strefa A) i umożliwiał podróżowanie pociągami obydwu przewoźników oraz pojazdami komunikacji miejskiej na terenie wymienionych gmin.
Dystrybucja biletu ma rozpocząć się 10 czerwca, na pięć dni przed startem Łódzkiej Kolei Aglomeracyjnej. Będzie można kupić go w ponad 150 punktach sprzedaży biletów, prowadzonych na terenie Łodzi przez łódzkie MPK. 15 czerwca zostaną uruchomione dodatkowe punkty w Pabianicach i Zgierzu.
Nośnikiem biletu będzie łódzka "Migawka" - plastikowa karta, na której dotychczas kodowano bilety miesięczne łódzkiego lokalnego transportu zbiorowego. - Mamy komplementarne systemy elektroniczne, pozwalające na kodowanie biletu na karcie i zdejmujące z pasażera wszystkie problemy. Bilet będzie sprawdzany przy pomocy elektronicznych czytników we wszystkich środkach transportu - zapowiada marszałek województwa łódzkiego Witold Stępień.
Przedstawiciele zaangażowanych samorządów podkreślają, że WBA znacznie ułatwi ich mieszkańcom codzienne dojazdy. - ŁKA będzie mogła stanowić także jedną z osi łódzkiej komunikacji miejskiej. Na terenie Łodzi będzie działało 11 obsługiwanych przez nią od jesieni przystanków - mówi prezydent Łodzi Hanna Zdanowska. - Wielu mieszkańców Pabianic dojeżdża do pracy lub szkół w Łodzi. Z racji położenia dworca ŁKA będzie obsługiwała głównie zachodnią część miasta - informuje prezydent Pabianic Zbigniew Dychto. Jak dodaje, za inwestycjami taborowymi oraz ofertą taryfową powinny pójść remonty infrastruktury kolejowej.
- Wspólny bilet na nośniku elektronicznym to ważny element projektu. Powinien on zachecić mieszkańców województwa do częstszego korzystania z ekologicznego transportu - twierdzi prezes ŁKA Andrzej Wasilewski. Wśród zalet oferty wymienia uproszczenie formalności (zakup jednego biletu zamiast kilku osobnych) i koszt niższy, niż przy takiej kombinacji. Są jednak głosy krytyczne wobec propozycji ŁKA. - Wspólny Bilet Aglomeracyjny w obecnym kształcie nie zachęci kierowców do przesiadki z samochodów na komunikację zbiorową - uważa Piotr Szałkowski z Łódzkiej Inicjatywy na rzecz Przyjaznego Transportu. - Taka decyzja wymaga zmiany nawyków. Aby do niej skutecznie zachęcią, należałoby zaproponować albo znacznie niższą cenę, albo krótszy czas przejazdu, co z uwagi na stan infrastruktury nie jest obecnie możliwe - argumentuje.
W niedalekiej przyszłości do porozumienia mają przystąpić inne samorządy - Łasku, Zduńskiej Woli i Sieradza, dla których przewidziano kolejne, obejmujące szerszy obszar strefy taryfowe. Pierwszy pociąg ŁKA wyruszy na trasę Łódź Kaliska - Sieradz 15 czerwca.